"1500 pln miesięcznie od PZLA za pracę z czołowymi zawodnikami świata!" Emocjonalne oświadczenie trenera T. Lewandowskiego

 

"1500 pln miesięcznie od PZLA za pracę z czołowymi zawodnikami świata!" Emocjonalne oświadczenie trenera T. Lewandowskiego


Opublikowane w wt., 03/03/2020 - 12:00

Zamieszanie wokół czołowych polskich (i światowych) biegaczy średniodystansowych i ich trenera Tomasza Lewandowskiego oraz jego konfliktu z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki wydaje się mieć koniec. Nie jest on jednak, niestety, taki, jakiego byśmy sobie wszyscy życzyli dla dobra zawodników, którzy za kilka miesięcy mają spore szanse walczyć o olimpijskie medale. PZLA i Tomasz Lewandowski ostatecznie zerwali rozmowy i nie doszli do porozumienia. Związek nie zaakceptował propozycji szkoleniowca.

PZLA poinformował, że nowym trenerem kadry opiekującym się i odpowiadającym za szkolenie Adama Kszczota i Marcina Lewandowskiego będzie Piotr Rostkowski, były rekordzista Polski w biegu na 1500 metrów, obecnie pracujący jako trener w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Szklarskiej Porębie.

Do tej pory Rostkowski był zaangażowany w konflikt jako mediator i na takiej roli mu zależało, chciał - jak mówił - doprowadzić do jedynego dobrego rozwiązania, czyli kontynuacji pracy z zawodnikami przez Tomasza Lewandowskiego. To jednak się nie udało.

Przed południem swoje stanowisko przedstawił w oświadczeniu trener Tomasz Lewandowski. Tłumaczy, dlaczego - z jego punktu widzenia - nie doszło do porozumienia z PZLA, opisuje historię negocjacji i punkty sporne.

Lewandowski pisze, że nie zaakceptował warunków PZLA, ponieważ związek nie zaakceptował jego propozycji zmian w szkoleniu zawodników w okresie przedolimpijskim, pełnej dostępności psychologa, lekarza i sparingpartnerów dla zawodników.

Jednocześnie – twierdzi Tomasz Lewandowski – PZLA wymagał

„potwierdzania formy sportowej (…) podopiecznych w sezonie halowym, udziału w różnych zawodach czy obozach (niezgodnych z koncepcją przygotowań), wyjazdów służbowych na koszt własny, zmieniano (...) w ostatniej chwili program szkolenia wysyłając, zamiast na wcześniej zatwierdzone obozy w górach – obozy nad morzem albo wycofując z akcji obozowej na kilka dni przed wyjazdem psychologa, który miał być podstawą przygotowań na tym akurat zgrupowaniu” (pis. oryg.).

O trenerze Piotrze Rostkowskim dotychczasowy szkoleniowiec Marcina Lewandowskiego i ostatnio Adama Kszczota wypowiada się w samych superlatywach.

„(...) trener ten zna się na rzeczy. I wiem, że da z siebie wszystko, choć mojego poznania zawodników jednak nie ma. To zarazem jeden z największych fachowców w Polsce. Jednak związek pisząc, że stało się to za porozumieniem z zawodnikami (tym bardziej ze mną) manipuluje faktami, by nie powiedzieć, że mija się z prawdą” (pis. oryg.)

- pisze Tomasz Lewandowski w oświadczeniu.

Lewandowski zdradza też, jaką ostatecznie propozycję finansową otrzymał od PZLA za prowadzenie naszych najlepszych średniodystansowców.

„Zdradzam ją, gdyż nie wiąże mnie w tym momencie żaden kontrakt, chciałbym też, by opinia publiczna dowiedziała się, na ile wyceniana jest przez PZLA praca trenera w Polsce. Kontrakt opiewa na kwotę 200 zł brutto za dzień. Jednak nie za każdy przepracowany dzień, a jedynie za dzień wyjazdowy, bez względu na ilości dni pracy. My mieliśmy jeszcze zaplanowane 3 zgrupowania po 24 dni (z czego 6 to dni podróży). A więc 63 dni obozowe dałoby 12600 złotych brutto, za cały okres przygotowań do sezonu (8 miesięcy). Daje to średnie wynagrodzenie miesięczna na poziomie 1500 zł brutto!” (pis. oryg.)

Na koniec długiego oświadczenia Tomasz Lewandowski deklaruje, że mimo takiego zakończenia sprawy, wciąż w każdy możliwy sposób będzie wspierał swoich zawodników (oprócz wymienionego duetu, pracował także z Patrycją Wyciszkiewicz-Zawadzką i Angeliką Cichocką).

A w króciutkiej rozmowie (dłuższą obiecał nam nieco później) Tomasz Lewandowski zdradził też, że jeśli tylko uda mu się zgromadzić środki z innych źródeł, poleci na najbliższe zgrupowanie wysokogórskie do Stanów Zjednoczonych, żeby być blisko zawodników i wspomagać ich w przygotowaniach na ostatniej olimpijskiej prostej.

Piotr Falkowski

zdj. fb Szkoła Mistrzostwa Sportowego Szklarska Poręba

Pełna treść oświadczenia trenera Tomasza Lewandowskiego


 

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce