Relacja - 13 kwietnia

W drodze po Koronę Ziemi

Lhasa - stolica Tybetu

13 kwietnia - 4 dzień wyprawy

Po ostatecznym uzupełnieniu ekwipunku i załatwieniu wszystkich formalności w Katmandu międzynarodowa  wyprawy na Mount Everest, w której jedynym Polakiem jest Zygmunt Berdychowski, przyleciała do Lhasy gdzie spędzi  jeden dzień przeznaczony  na zwiedzanie i aklimatyzację.   ?Jesteśmy już w historycznej stolicy Tybetu -  Lhasie - mówi Zygmunt Berdychowski -  Różnica wysokości daje po woli o sobie znać - trochę zaczyna szumieć w głowie - wszak Katmandu to 1400 m.n.pm. a Lhasa to 3600 m n.p.m..  Pokonanie w ciągu jednego dnia wysokości  - 2200 metrów - nie może pozostać niezauważone.

Od jutra wyruszamy jeszcze wyżej, przez kolejne miasta Tybetu by zgodnie z planem za 4 dni dotrzeć do  Bazy Głównej na wysokości położonej na wysokości 5200 m n.p.m.  Zanim jednak wyruszymy w góry zwiedzimy Lhasę - zobaczymy górujący nad miastem  Pałac Potala - dawną siedzibę Dalajlamy oraz  Pałac Norbulingka - który otoczony jest największym w Tybecie parkiem i przez wiele lat służył jako letnia rezydencja Dalajlamy.

Zaraz po przylocie ogromne wrażenie zrobił na mnie kontrast jaki można zauważyć pomiędzy bardzo biednym Katmandu a dobrze prezentująca się Lhasą. W stolicy Nepalu ulice były wąskie i panował trudny do zaakceptowania nieporządek. Natomiast w Lhasie przywitały nas szerokie czyste ulice i odnowione fasady domów. Jednak gdy z ciekawości zajrzeliśmy głębiej, okazało się, że już tak ładnie to nie wygląda - relacjonuje Zygmunt Berdychowski, dodając, że nie jest to w stanie popsuć wspaniałego wrażenia jakie ma na pewno każdy odwiedzający to piękne miasto - ?Tym bardziej, że humory dopisują gdyż wszyscy członkowie wyprawy czują się świetnie i już nie mogą się doczekać na rozpoczęcie wspinaczki."

Z  Lhasy wyprawa w ciągu 4 dni,  transportem samochodowym przemieści się  do Bazy Głównej, a przez kolejne dwa dni już pieszo do bazy Wysuniętej położonej na wysokości 6500 m n.p.m., gdzie powinna dotrzeć około 23 kwietnia.  Kolejne dni to zakładanie coraz wyżej położonych obozów i powolna aklimatyzacja, aż do dnia ataku szczytowego, zaplanowanego na  drugą połowę maja.

     Partnerami wyprawy są: Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego oraz firmy Maspex, PZU  Życie, Grupa Energa,  Fakro, Enea SA i Ruch.