MŚ w Krynicy: Niepowtarzalna okazja spotkania najlepszych z najlepszych
Opublikowane w pon., 12/08/2013 - 09:31
W niedzielę 8 września Krynica-Zdrój będzie światową stolicą biegów górskich. Na organizowane tu Mistrzostwa Świata w stylu anglosaskim zjadą najlepsi specjaliści w tej dyscyplinie z 40 krajów zrzeszonych w Światowej Federacji Biegów Górskich (WMRA). Sama impreza będzie główną atrakcją odbywającego się równolegle Festiwalu Biegów.
Najlepsi z najlepszych
W krynickich mistrzostwach wezmą udział zarówno seniorzy jak i juniorzy. ? Narodowe zespoły będą liczyć maksymalnie 13 biegaczy. Każda z federacji będzie mogła wystawić maksymalnie 6 zawodników do biegu seniorów, 4 zawodników do biegu seniorek oraz juniorów, a także nie więcej niż 3 biegaczki do zmagań juniorek, choć zapewne nie wszystkie reprezentacje skorzystają z takiej możliwości ? wyjaśnia Aleksandra Gryciuk z komitetu organizacyjnego mistrzostw. ? Z kontaktów z przedstawicielami poszczególnych zespołów wynika, że mistrzostwa zgromadzą najlepszych z najlepszych ? podkreśla.
Rywalizacja w mistrzostwach będzie się toczyć w masywie Jaworzyny Krynickiej. Juniorki pobiegną na trasie o długości 4,65 km i różnicy wysokości między najniższym z najwyższym punktem wynoszącej 286 m. Juniorzy oraz seniorki zmierzą się z dystansem 9,08 km i różnicą wzniesień 551 m. Najdłuższą i najcięższą trasę będą mieli do pokonania seniorzy ? 13,56 km i amplitudą wysokości wynoszącą 828 m.
Szanse Polaków w starciu ze światową czołówką?
Wśród faworytów do zwycięstw wymienia się Włochów, Amerykanów, Turków i Ugandyjczyków. Polskich kibiców najbardziej będą interesowały występy seniorek ? Anny Celińskiej, Dominiki Wiśniewskiej-Ulfik, Marii Cebo, Danuty Woszczek, seniorów ? Kamila Jastrzębskiego, Daniela Wosika, Bartosza Karonia, Zbigniewa Zblewskiego, Bartłomieja Gorczycy, Piotra Łobodzińskiego, juniorek ? Magdy Dias, Agnieszki Filipowskiej, Edyty Bielec oraz juniorów ? Dawida Laszczowskiego, Krzysztofa Jilka, Piotra Jaśtala i Damiana Satora. ? W starciu ze światową czołówką nasi zawodnicy nie będą faworytami. Najbliżej medalu powinny być juniorzy ? ocenia realnie Andrzej Puchacz, menedżer polskiej reprezentacji.

